Zimą często nie zwracamy większej uwagi na pielęgnację stóp. Bo po co? Skoro i tak nasze stopy są zasłonięte. Aby uniknąć ataku histerii gdy nagle będzie trzeba założyć sandałki koniecznie poznaj 4 kroki do pięknych stóp zimą.

Twardy narastający naskórek
Zafunduj stopom 15 minutowy relaks w ciepłej wodzie. Gdy warstwa zrogowaciałego naskórka jest już gruba, do jego usunięcia użyj specjalnej tarki. Z mniejszymi zgrubieniami poradzi sobie peeling lub krem złuszczający do stóp. Regularne używanie tych kosmetyków uroni Cię przed narastającym naskórkiem i nieestetycznymi zgrubieniami.
Przesuszone stopy
Zimą przesusza się nasze ciało łącznie ze stopami. Nie zapominajmy o codziennym nakładaniu kremu na stopy za raz po ich umyciu.
Pękające pięty
Gdy twoje pięty mają skłonność do pękania, nie możesz sobie odpuścić codziennego dbania o nie. W tym wypadku twoim sprzymierzeńcem okażą się różnego typu kremy zmiękczające i odżywcze zawierające m.in masło SHEA , olej jojoba czy migdałów.
Liczy się wykończenie
Nic tak nie poprawia wyglądy stopy jak ładnie opiłowane i pomalowane paznokcie 🙂 Więc weź lakiery w ręce i twórz 🙂 Ja dziś pokombinuje coś w pastelach 🙂

38 komentarzy
He he, peeling to nie, ale codziennie wmasowuję na noc jakiś olej w stopy. Przesuszu nie ma, skórki wokół paznokci zadowolone, gruba skóra nie rośnie – a relaks przed zaśnięciem w gratisie. Polecam! NA zasypianie świetny jest rycynowy, kokosowy działa lekko przeciwgrdzybicznie i świetnie się wchłania.
W środę ;D ja nie lubię malować pazurków u stóp!
Wczoraj:)))
peeling stóp robiłam chyba przedwczoraj – mam fioła na punkcie pielęgnacji stóp 🙂
fajny post, przydatne rady! 🙂
http://agataweranika.blogspot.com/
w zimie mam stopy super gorzej jest w lecie:(
Właśnie zaraz biorę się za peeling-trafilas z postem☺
Ciekawy post, peeling stóp chyba zacznę robić regularnie, przez studia się zaniedbałam – czas to zmienić 🙂
ładne stopy cały rok. mam fioła na punkcie stóp i dłoni :)) Cały rok musza być schludne i zadbane. Regularność zdziała cuda 🙂
ja staram się nie zapominac o stopach, ale różnie to bywa 🙂
Świetny post! Zmotywowałaś mnie i jutro idę walczyć ze stopami 🙂
Pozdrawiam i zapraszam na mojego kiełkującego włosomaniaczego bloga 🙂
merthiaella.blogspot.com
Tak, stopy w tym okresie traktujemy po macoszemu. Ale warto o nie dbać przez cały rok, przekonałam się o tym na własnej skórze 🙂
Świetne porady, zawsze zapominam o swoich stopach przy codziennej pielęgnacji. 😉
Pozdrawiam. :**
To może ja nie będę się zbytnio rozpisywać – idę posmarować stopy balsamem chociaż!
Hmm, oj dawno temu robiłam peeling 😀
Ostatni raz peeling robiłam chyba w tamtym roku na wakacjach :p Od dzisiaj zacznę brać także o stopy;) pozdrawiam:* ~ xbeautifulhair.blogspot.com
Dbać* słownik na tablecie mi podmienia słówka;)
chyba mnie ktos tu zbije, moje stopy nawet nie wiedza co to peeling 😛
http://www.xavilove.blogspot.com
Oj dawno, dawno ciągle brak czasu i siły 🙁
Przydatna notka, bo ja z kolei o stopach całkowicie zpaominam ;<
Robiłam wczoraj 🙂 ale za mało nawilżam i są ciagle przesuszone i takie jakieś po macoszemu traktowane zimą 😉 Czas to zmienić. http://cosmetickick.blogspot.com
Peeling stóp robię przynajmniej dwa razy w tygodniu – dokładnie wtedy, gdy wykonuję peeling całego ciała pod prysznicem. Najczęściej jest to domowy peeling kawowy.
Zawsze brakuje mi czasu na dobry peeling, więc robię go rzadko. Bardzo przydatne informacje.
Ja staram się w zimie w miarę regularnie dbać o stopy (zajmuję się nimi średnio raz na dwa tygodnie) żeby nie było tego szoku, gdy nagle się ociepli 🙂 Ale czasami naprawdę mi się nie chce: )
O swoje stopy dbam najmniej, sama nie wiem czemu..
efektem tego są suche, pękające stopy. :/
Ja zaniedbałam stopki, i jak się im przyjrzałam parę dni temu to za głowę się złapałam. Popękały mi pięty strasznie. Smaruję masłem shea, szybko ich stan się poprawia:) jakiś pastelowy mani też im muszę zafundować, nie malowałam pazurków chyba od listopada, ani u rąk, u stóp tym bardziej… dzięks za motywację:)
mi by się przydało zadbać o stopy (zawsze robię to sama bo mam straszne łaskotki i nie wyobrażam sobie, żeby ktoś inny mógł ich dotykać), ale ostatnio strasznie się rozleniwiłam 😉
Taaak, pomalowane paznokcie dodają wiele estetyki 🙂 Musze się przyznać, ze o stopy bardziej dbam latem, ale wiem, że teraz też potrzebują pomocy – moczę je w ciepłej wodzie z solą i silnie natłuszczam/nawilżam maselkiem shea. 🙂
Peeling daawno, ale co dwa dni używam pumeksu, a codziennie smaruję je kremem. Na paznokciach u stóp gości soczysty róż – na przekór zimie 😉
Ja z jakiś tydzień temu – przy ostatniej kąpieli 😉
Jakoś nie potrafię zaniedbać stóp zimą 🙂 Jedyna różnica to niepomalowane paznokcie 🙂 W krytych butach szybciej mi się ścierają 🙂
Mhm dobre pytanie… Nie pamiętam! Pumeksuję je przy każdym prysznicu. Jednak nie raz to za mało. Ostatnio mam problem z opuchniętymi piętami, nie wiem czemu :/
Mi ostatnio w nawyk weszło nakładanie po kąpieli grubej warstwy kremu do stóp i zakładanie bawełnianych skarpetek na nie 🙂
Ja niebawem znowu kupię skarpety złuszczające. W zeszłym roku efekt mi się podobał i muszę to powtórzyć:)
Teraz staram się co najmniej raz w tygodniu, ale bez bicia się przyznaję, że brzuch bardzo dobrze mi to utrudnia 😀 Bez dwoch zdań, po porodze lecę po peelingujące skarpetki 🙂
Zabiłaś mnie! Peeling stóp ostatnio – odpowiem bardzo dyplomatycznie, w zeszłym roku 🙂
Piękne kolory lakierów, bardzo w moim stylu.
Ja faktycznie trochę zaniedbuję stopy zimą, ale nie tak całkowicie, bo zawsze mam pomalowane pazurki, tylko ścieram trochę rzadziej – ale i tak się staram:D
Przed latem kupuję sobie zawsze skarpetki złuszczające:D polecam:D
Kobieta z klasą – to zadbane stopy, zawsze.
Heh 😉 Wczoraj 😛 Kiedyś, zimą było u mnie kiepsko z regularna pielęgnacja, jednak od jakiegoś czasu staram się wyrabiać w sobie dobre nawyki 😉 Jednym z nich jest codzienne dbanie o stópki. Najprostszy sposób to po kąpieli nałożyć troszkę więcej kremu i ubrać ciepłe bawełniane skarpetki na noc. Efekty będą bardzo szybko widoczne, o ile nie mamy zaniedbanych stóp. Raz na tydzień moczę stopy w ciepłej wodzie z szarym mydłem, a po również nakładam krem. Z peelingiem i tarkami na szczęście nie mam potrzeby przesadzać 😉 Raz na 2 tyg i wystarczy 😀