Książkę tą dostałam w prezencie do wygranej w jakimś konkursie. Pierwszą reakcją po jej zobaczeniu był śmiech…. I tak się śmiałam wertując i przeglądając strony. Nie będę się rozpisywała dlaczego. Sami zobaczcie.


Zrobiłam Wam kilka zdjęć zawartości książki abyście mogły wczuć się w ten “klimat” ;p






Ten “poradnik” ma aż 134 strony 🙂 Nie przeczytałam wszystkich, nawet na wszystkie nie zaglądałam. Za bardzo szanuje swój czas, którego i tak mam za mało.
Zastanawiam się tylko kto jest potencjalnym odbiorcą taj książki ?

50 komentarzy
jejciu nawet nie wiedziałam, że istnieją takie poradniki, oj biedne są nastolatki naszych czasów
ciężko nawet określić kto byłby w stanie przeczytać całą tę książkę, jak dla mnie, masakra. : D
Musi to być zabawna książka 🙂
właśnie o to chodzi, żeby śmieszyły 😀 a tak serio jest tam opis pocałunku "Danie dnia" ? 😀
To i tak aż dziwne że ktoś tyle o całowaniu wypocił:P
No nie, ja nie wiem co we wstępie magisterki napisać, żeby zapełnić strony, a tu ktoś tyle o całowaniu napisał… 😀
Myślałam, że nic nie jest w stanie pobić 'Dlaczego mężczyźni kochają zołzy' ;)))
Co za tragedia.. Jeśli ktoś rzeczywiście kupuje takie książki to współczuję..
o rany 😀 uśmiałam się niemal do łez 😀
😀 Nigdy się z nią nie spotkałam.
no cóż, chyba nie zagości między Panem Tadeuszem a Weselem, ale miejmy nadzieję, że chociaż komuś pomogła 😀
Mnie zastanawia ileż można pisać o niczym ? Swoją drogą pogratulować potencjału 🙂
Próbuję sobie przypomnieć czy mam równie głupią książkę w domu…. nie jednak nie… kto to czyta u licha?
Masakra hehe tylko tyle mogę napisać:P
o rany! faktycznie trochę przygłupia haha aż mnie nieraz dziwi po co ludzie takie głupoty publikują haha obserwuję! pozdrawiam! 🙂
Co za styl! Toż to cała praca naukowa, aż 134 strony. Pewnie sama kupiłaś w księgarni, a teraz wstydzisz się przyznać 😉 żartuję. Ubawiłaś mnie tym postem 😀
Hoho ile technik! 😉
Hahahahahha 😀 to chyba najlepszy komentarz 😀
Hahahaha, mi to jeszcze nie potrzebne 🙂
Zapraszam do mnie na konkurs- KLIK ♥
ło matko tyle stron trzeba było o calowaniu napisać ? lol
I ja się pytam: KTO??? 🙂 To Ci prezent… 😉
Nigdy nie widziałam takiej książki <3 Raczej bym się nie skusiła 🙂
To jakaś masakra :p Aż nie wiem co napisać :p
Poradniki to chyba już dosłownie o wszystkim napisali. 🙁 Jak trzeba być zdesperowanym, żeby taką książkę kupić (i co ważniejsze przeczytać)? Tylko sobie wyobrażcie osobnika, który chyłkiem wynosi ją w księgarni – za duży płaszcz, czapka, szalik nasunięty na twarz, przeciwsłoneczne okulary, roztrzęsione dłonie… 🙂 Nie mówiąc o autorze, którego musiało nieźle przyszpilić, żeby wypocić z siebie tyle "mądrości". 🙂
No też bym nie chciała jej czytać..
haha co za głupoty:) Choć pewnie nie jedna nastolatka przeczytała z wypiekami na twarzy 😛
"Zasada pierwszego pocałunku: pamiętaj o oddychaniu" :p
Chyba też bym nie podźwignęła przeczytania całej tej książki…
Pierwszy raz słyszę o takiej książce Głupota taką wgl wydawać 😉
Z serii magiczne poradniki, czyli jak z czegoś, co można napisać i streścić w dwóch stronach, zrobić 134 strony 😀 Jak już wspominałam na facebook'u – kocham książki, mam pokaźną biblioteczkę, a dzisiaj skakałam ze szczęścia, jak dotarła do mnie książka Bobbi Brown! Jednakże… bardzo unikam tak dziwnych książek. Raz mama przyniosła jedną z najśmieszniejszych książek świata, którą jednak aż miło mieć w swoich zbiorach – ,,Wszystko co mężczyźni wiedzą o kobietach''. Takiego wybuchu śmiechu ja sama się nawet nie spodziewałam. Nie wiem czemu, to właśnie poradniki bywają często tymi najdziwniejszymi książkami 😀
Haha. Co za pozycja.
Autor(ka?) to tak zupełnie na serio serio? :O 😀
to faktycznie najgłupsza książka o jakiej słyszałam 😛 myślę, że chętnie jakieś małolaty po nią sięgną – tylko nie jestem przekonana czy to dobrze :p
Jestem pod wrażeniem, że ktoś wypocił 134 strony o całowaniu! Książka prześmieszna, pokazałaś kilka stron a ja po prostu nie mogę… 🙂
i potem się dziwić, że młode dziewczyny są zestresowane i mają kompleksy.. w końcu to całowanie, to musi być naprawdę ciężka sprawa, skoro ktoś o tym napisał książkę!
xdreamy.blogspot.com
Haha :O W życiu bym nie wpadła na to, że można napisać książkę o całowaniu, ciekawe kto na poważnie chciałby ją przeczytać 😛
padłam ze śmiechu i nie mogę powstać 😀 nie wiem kto głupszy: autor, wydawca czy osoby, która to kupi 😀
Ja się zastanawiam komu chciało się to pisać, poświęcić czas na wydanie tego itd. Ale skoro takie coś powstało to znaczy, że są odbiorcy. Myślę że nastolatki, przed pierwszym pocałunkiem skorzystają z tych rad 🙂
O, Boże… Też się zastanawiam kto jest potencjalnym odbiorcą tej książki ;p "Śledzenie" mnie wręcz urzekło, hahaha! 😀
Genialne 😛
Najbardziej zapamiętałam świeży oddech 😀
Ja też mam w swojej biblioteczce książkę o pocałunkach…i również nie spotkała się z moją aprobatą 🙂 Tak więc witaj w klubie 🙂
No nie spodziewałam się, że ktoś napisze taką książkę. 😀
tekst z wymianą oddechów wymiata
dziwnym językiem to napisali 😛
jezu jaka głupota!!:D
😉 Widać, że jak się chce to się wszystko da 🙂
Otóż to !
Tak zupełnie na serio 😀
Tak serio 🙂
Bardzo… Zaskakująca książka heh. 😉
Pozdrawiam. :**
"gorąco i parno, kluby i imprezy " 🙂 to już wiemy gdzie najlepiej się całować :DD
Yyy… Dobra komedia 😉