Pomadka, MAYBELLINE New York, Color Whisper
poprzedni post
Cześć, jest mi bardzo miło, że tutaj zaglądasz. Mam nadzieję, że się zaprzyjaźnimy - zawsze możesz mnie zaobserwować na instagramie i napisać wiadomość :). Prywatnie jestem naprawdę bardzo miła :) Zgodnie z wytycznymi UOKiK chciałabym Cię poinformować, że na stronach bloga mogą występować linki afiliacyjne, za które mogę otrzymać prowizję od reklamodawcy.
52 komentarze
Piękne kolorki i super rezultat końcowy☺
Piękne kolory. Podoba mi się każda, ale najbardziej Mad for Magenta. To mój kolor 🙂 Bardzo lubię te pomadki.
Takie śliczne delikutaski 🙂
Wszystkie trzy piękne! Kusi mnie kultowy Oh la Lilac 🙂
310 bardzo mi się podoba, nawet ją oglądałam i czekam na promocję 🙂
uwielbiam je:) mam dwa kolory i jestem zachwycona! namówiłaś mnie na ten róż:)
Fajne kolory :))
Przepiękne pomadki 🙂
Ja mam chęć na odcień mocha;)
nigdy nie mogłam się zdecydować, którą z nich wybrać, a nie mogłam sobie pozwolić na wszystkie niestety
310 od razu wpadło mi w oko! Chyba się na nią skuszę 🙂
Patrząc na Twoje usta to chcę je wszystkie ;D ♥
Fajne kolory 🙂
310 przepiękna ♥
super kolorki 😉
Ja mogłabym spokojnie wszystkie mieć!!!!!!
Pozdrawiam Emm
ale cudowne kolorki <3
Pierwszy odcień bardzo mi się spodobał.
Piękne kolory. Masz bardzo ładny kształt ust 😉
Wszystkie są piękne, ciężko byłoby mi wybrać jeden
Kolorki śliczne, muszę się na jakiś skusić :3
160super!:)
This blog is amazing lovely! I was wondering, would you like to follow each other?
If yes, follow me and let me know! I'll follow back instantly 🙂 Have a nice day!
http://szepsegpotty.blogspot.com
wszystkie ładniutkie 🙂
Ja mam nudziaka z tej firmy i niestety nie jestem nim zachwycona :<
Wyglądają pięknie ale u mnie ten środkowy podkreśla czasem suche skórki 🙁
Wszystkie są piękne, że aż nie wiem który mogłaś wybrać. Bardzo mi się podobają!
mmm… piękne…
Wszystkie są śliczne ale chyba ten róż wygrywa 🙂
Moją uwage najbardziej przykuł 210:)
Rzeczywiście pomadki wyglądają bardzo zachęcająco już na pierwszy rzut oka. Efekt podoba mi się, mimo że jestem zwolenniczką mocniejszego krycia, te pomadki dają bardzo ładne wykończenie. Moim faworytem jest numer 160. Fajnie, że nie zostawiają obwódki, to moja zmora wśród wszelkich pomadek. Pozdrawiam 🙂
piękne kolorki, poza nr 210, który wygląda na ustach tak zimno, wręcz trupio…
posiadam odcień 210, co do koloru, opakowania jestem jak najbardziej na tak, gorzej jest z trwałością pomadki
Faktycznie wyglądają bardzo ładnie 🙂 mi najbardziej przypadła do gustu fuksja! 🙂
Faktycznie wyglądają bardzo ładnie 🙂 mi najbardziej przypadła do gustu fuksja! 🙂
śliczne kolorki;)
Piękne kolorki, najbardziej spodobały mi się 1 i 3 🙂
Ja posiadam szminki z tej firmy i sobie chwalę, więc zapewne pomadkami też się nie zawiodę.
Ten 2 chłodny róż jest przepiekny :O <3 uwielbiam takie odcienie, niestety w mocnych kontrastowych kolorkach baardzo źle sie czuje i źle wyglądam:)
Ale cudne odcienie 🙂
Ta pośrodku jest śliczna 🙂
Bardzo atrakcyjnie prezentują się na ustach, moim faworytem jest kolor 160 ;))
miałam 1 kolor ale jakoś się nie polubiłyśmy
Lilac jest przepiękna… muszę w nią zainwestować.
Ja bym nałożyła na siebie ostatnią 🙂
Ta pierwsza najładniejsza! Kolor na jesień 🙂
310 piękna:)
Mam Oh La Lilac i bardzo ją lubię!
Uwielbiam te pomadki, też mam 3 kolorki, w tym Oh La Lilac, a dwa pozostałe inne w odcieniach różu, nie pamiętam numerków w tej chwili 🙂
Ach ach uwielbiam takie kolory ostatnio, muszę to zakupić.Na razie mam taką matową Inglota pomarańcz i dwie z Bell Tint- dla mnie na razie numer jeden 🙂 ale zobaczymy!
Boski róż, to prawda <3 ale wszystkie 3 kolory chętnie bym przetestowała 🙂
310 najpiękniejsza. Ślicznie wygląda na fotce z pudełeczkiem shiny 🙂
Twn chlodny roz w opakowaniu wyglada jak candy yum yum z Maca 🙂