

Delikatnie myje, głęboko oczyszcza, poprawia kondycję skóry, może być stosowane codziennie.
Sól i błoto z Morza Martwego posiadają wybitne właściwości regenerujące, pielęgnujące i odżywiające skórę, oraz wzmacniające jej metabolizm. Są szeroko stosowane w ośrodkach SPA do zabiegów antycellulitowych i wyszczuplających. Mogą być ważnym uzupełnieniem w terapii trądziku, łuszczycy, atopowego zapalenia skóry, egzem czy łojotoku. “



“Błoto można stosować w formie maseczek i okładów na całe ciało. Jest nadzwyczaj skuteczne w walce z problemem przetłuszczającej się skóry, niezastąpione w pielęgnacji cery tłustej i mieszanej oraz nieocenione w zwalczaniu trądziku i wykwitów skórnych wywołanych łojem zatykającym pory skóry. W formie maseczek na twarz błoto stosuje się zwykle 1 x w tygodniu na ok. 15 minut. Błoto powinno się zmyć ciepłą wodą przed jego całkowitym zaschnięciem (w czasie “podsychania”). Przed nałożeniem maseczki lub okładu błotnego na ciało na czas podany wyżej zaleca się przeprowadzenie próby skórnej (błoto z Morza Martwego ma bardzo silne działanie). Zaczerwienienie skóry i lekkie pieczenie jest naturalną reakcją skóry. Niepokojące jest bardzo silne zaczerwienienie i pieczenie skóry. W takim przypadku należy zrezygnować z maseczki lub okładu.”

Jakie maski oczyszczające możecie polecić?
Buziaki, Basia :*

38 komentarzy
Ostatnio miałam właśnie sobie tę maskę kupić. Ja lubię neutrogene 2in1 ale chyba w Polsce nie ma możliwości jej kupić ;x a szkoda, bo nie wiem co zrobię, jak mi się skończy.
Działanie tego błotka przypomina mi glinkę marokańską. Też takie niezbyt przyjemne uczucie w trakcie stosowania, ale po zmyciu uczucie nowej twarzy. Nie ma lepszego uczucia niż doskonała czystość.
Nie widziałam tej maski nigdy, może zbyt dawno mnie nie było w Rossmannie 😉 Mydełko za to bardzo lubię, nawet poświęciłam mu kiedyś osobny post. Jest super nawet do ciała, gdy ma się problemy z krostkami na plecach, ramionach itp. 🙂
oba produkty miałam, dla mnie są świetne dlatego często je kupuję 🙂
Nie znam tej marki i kosmetyków, które oferuje, choć wiele dobrego czytam od pewnego czasu.
Muszę wypróbować na sobie.
To mydło u mnie w ogóle sie nie sprawdziło : c
Nie znam jeszcze tych kosmetyków, ale widzę warto poznać bliżej kiedyś 🙂
muszę zakupić ową maskę 😉
Miałam maseczki na twarz z tej firmy i strasznie mnie szczypała ;D
Błotko kusi 🙂
Mam błotko, kupiłam je za jakieś 15 złotych, co przy tej pojemności jest rewelacyjną ceną 🙂 Dla mnie jest zbyt mocne, żeby sięgać po nie regularnie, ale raz na jakiś czas decyduję się na tę wątpliwą przyjemność styczności z solą morską i pozwalam sobie na szybkie oczyszczanie skóry 😉 Mydła natomiast nigdzie nie widziałam jeszcze.
Muszę zacząć używać mydełka bo leży w szafce 😉
oo zaciekawiło mnie to mydło;d
Ja na szczęście nie borykam sie z zadnymi niedoskonałościami. Pewnie to kwestia hormonów i ciąży. Mam nadzieje, ze po porodzie cera nie bd płatać figli. W razie wu sięgnę po ktorys produkt 😉
Zaciekawiła mnie ta błotna maska. ;3
Pozdrawiam. :**
Super te kosmetyki. Chyba po nie sięgnę.
Zainteresowałaś mnie !
Mam błoto i jest rewelacyjne 🙂 Przy pierwszym użyciu szczypanie było dość mocne, ale teraz nie mam już z tym problemów 🙂
Nie mialam ale lubie takie kosmetyki;)
U mnie świetnie sprawdza się oczyszczące błoto Borghese oraz duet białej i czarnej maski Herborist. Ostatnio kupiłam też maskę Skin Ceuticals, ale jeszcze za wcześnie na sądy 😉 tego błota nie znam, ale przy obecnych hormonalnych szaleństwach mojej skory, aż mnie kusi 😉
Jakiś czas temu o nim pisałam:). Warto je polecać. Skutecznie oczyszcza i odświeża skórę.
Jednak ja zwróciłam uwagę na ostre drobinki po rozrobieniu go z wodą.
Jego właściwości znane są także z dobrego działania na niektóre choroby skóry np. łuszczyca.
Super <3
Muszę to spróbować 😉 Bo u mnie ostatnio wysyp na żuchwie.
Hey 🙂 Zapowiada się ciekawie 🙂 Na pewno wypróbuję 😀
Skomentujesz ? Na pewno się odwdzięczę :*
http://sposobnapiekno.blogspot.com/
Jakoś nie moge tych produktów stosować, strasznie iecze mnie twarz jak nakładam te maski 🙁 Nie wiem może sa dla mnie za silne, może coś mnie w nich uczula.Nie wiem.
po to mydełko z chęcią bym sięgnęła 🙂
Uwielbiam takie mydła, ale nie lubię efektu na skórze po nich 🙁
jeśli chodzi o oczyszczające maseczki, to wszelkie glinki i moja ulubiona gotowa z Garnier, taka niebieska w dwupaku, która świetnie zwęża pory 🙂
bardzo dobrze powiedziane…
kurcze u Ciebie same takie produkty, których na oczy nie widziałam – ale to dobrze, wiem co nowego testować w najbliższej przyszłości 🙂
U nie najlepiej sprawdza się czarne mydło 🙂
nie miałam nic z tych kosmetyków ..
:/
Pierwsze widzę i czytam o takim wynalazku 🙂 Zazwyczaj jestem wierna swojemu żelowi Avene, ale po Twoim wpisie aż chce się wypróbować to cudo 🙂
Nie widziałam nigdzie tego mydełka. gdzie można je dostać? Błotko mam i używam raz na tydzień, naprawdę działa!
w takiej formie maski na twarz nie miałam , mydełka też tej firmy nie znam ,super recenzja
Takie niepozorne mydełko a takie działanie? Będzie trzeba kiedyś wypróbować 🙂
Pierwsze słyszę o tych perełkach, bo nimi zapewne są 😀 .. gdzie można je nabyć ??
Mam to błotko 🙂 Mam podobne odczucia jak Ty – bardzo je lubię, ale szczypanie jest dla sporym mankamentem. Trzeba dodać, że jest bardzo wydajne i starcza na mega długi czas 🙂
Nie przepadam za tym mydełkiem.Wolę barwe siarkową ;p błoto miałam kupić już dawno …aj…tyle tego mam ,że jeszcze musi trochę poczekać 😉