Do kremów o konsystencji żelu byłam negatywnie nastawiona. Kojarzyły mi się z produktem, który na skórze zostawia tafle w konsekwencji czego moja kapryśna skóra może zafundować mi niemiłą niespodziankę. Przemyślałam to…. bo w sumie kosmetyki Clinique nigdy nie zrobiły krzywdy mojej cerze, a wręcz przeciwnie – nie rzadko ją rozpieszczają. Na skutek tego obecnie skończyłam drugi pojemniczek Clinique Moisture Surge 72-Hour Auto-Replenishing Hydrator, czyli jednego z moich ulubionych kremów nawilżających pod słońcem. To chyba dowód na to, że nie warto mieć uprzedzeń co formuły produktów i warto testować.
Clinique Moisture Surge 72-Hour Auto-Replenishing Hydrator
Clinique Moisture Surge 72-Hour Auto-Replenishing Hydrator
Zdjęcia, które tutaj zobaczycie pochodzą z eventu podczas, którego miałam możliwość nie tylko spotkać się z moimi super koleżankami i objeść się do syta, ale również zgłębić tajemnicę działania wtedy to najnowszego dziecka Clinique. Ale o tym już wiecie, bo gdy biorę udział w imprezach lub dostaję nowości to pokazuję Wam to w relacjach na moim prywatnym instagraie – basiasmoter. Krem Moisture Surge 72-Hour Auto-Replenishing Hydrator jest świetny, ponieważ stosowanie go nie ogranicza się tylko do twarzy, można nim nawilżyć nawet końcówki włosów. U mnie ten jasno różowy żel świetnie spisał się także łagodząco na dekolcie, który niechcący podrażniłam promieniami słońca i szczerze nie wiem jak to się stało, ponieważ unikam słońca jak tylko mogę.
Nawilżający krem żel Clinique
Tutaj pozwolę sobie skopiować fragment opisu kremu, zawierający jego zastosowanie ze strony Clinique.
Wielozadaniową formułę nawilżającą można stosować na różne sposoby:
– jako optymalizator nawilżania – opuszkami palców na stosowany codziennie produkt nawilżający na lub pod makijaż.
– jako 5-minutową maseczkę na twarz – nałóż odpowiednią ilość i usuń nadmiar chusteczką lub pozostaw na skórze do wchłonięcia.
– na przesuszoną skórę np. naskórek, końcówki włosów czy łokcie.
Produkt został przetestowany alergologicznie. W 100% bezzapachowy
Żałuje, że nie był on dostępny gdy leczyłam się dermatologicznie, ponieważ jestem święcie przekonana, że spisałby się świetnie w przypadku bardzo przesuszonej skóry .
W wyniku regularnego stosowania kremu naturalna bariera ochronna skóry i jej zdolność do zatrzymywania wilgoci zostają wzmocnione, a skóra zyskuje nieustająco świeży, jędrny wygląd i zdrowy blask. Autorska technologia Auto-Replenishing Technology błyskawicznie zwiększa nawilżanie skóry, pomagając jej uruchomić własne wewnętrzne źródło nawilżania.
Pewnie jesteście ciekawe gdzie kupić Clinique Moisture Surge 72-Hour Auto-Replenishing Hydrator i ile kosztuje ten żelowy krem z Clinique. Tutaj możecie zobaczyć aktualną cenę i dostępność.
Chciałabym go Wam serdecznie polecić, jeśli macie skórę suchą to gwarantuję, że będziecie nim zachwycone. Świetnie spisuje się również pod makijaż, a jeśli tak jak ja uwielbiacie kosmetyki Clinique zerknijcie na inne kosmetyki tej marki, które rzuciły mnie na kolana.
> Podkład Clinique Beyond Perfecting Foundation + Concealer.
> Maseczka Pep-Start Double Bubble Purifying Mask Clinique
> Podkład Clinique, porównanie Superbalanced, Beyond Perfecting, Even Better Glow
> Chyba nie muszę Cię namawiać do polubienia Basia Smoter Blog na Facebooku?